Leśna Ścieżka

<

Zboczyłem trochę z głównego szlaku, to powinno być dobre miejsce do zweryfikowania swojej siły i sprawdzenia się z goblinami lub ewentualnie pomoc komuś. Wyciągnąłem jeszcze kanapki, które zrobiłem sobie na podróż, i spałaszowałem dwie, popiłem wodą i wyruszyłem leśną ścieżką. Pierwszą przeszkodą był dosyć spory przewrócony drzewi moloch. No cóż jeśli wdrapie się na to gigantyczne ścięte drzewo to będę miał widok na większość okolicy, taki w sumie punkt obserwacyjny, który pozwoli mi zadecydować gdzie pójść dalej lub czy czeka na mnie jakieś niebezpieczeństwo. No cóż lepiej, żeby to nie było nic legendarnego, na moim aktualnym poziomie epickich walk raczej toczyć nie chce, ale kilku słabych gobliniaków jestem wstanie jeszcze ściągnąć. Pełny nadziei na lepszy jutro i wspaniały exp zacząłem się wspinać na molocha. Zajęło mi to dobre trzy minuty zanim uświadomiłem sobie, że początkowo droga była łatwiejsza jeśli wybrałbym się troche innym kierunkiem. Jednakże rozpocząłem obserwacje otoczenia! Czy zobaczę coś ciekawego?

Misja Normal Jiyu - 1/24

Jiyu miał swoją pierwszą wycieczkę po mieście. Jest świeżakiem, jeśli chodzi o gierkę i ledwo pojął zasady interfejsu. Nie przeciągając więcej, w końcu mógł zadowolić się widokiem pixelowej gierki. Pierwszy dzień i tu pojawił się pierwszy quest dla naszego bohatera. Podszedł do niego starszy jegomość, który miał mu coś do oznajmienia.
- Witaj Chłopcze. Potrzebował bym pomocy w pewnej sprawie. Nie zechciałbyś mi pomóc ? Wydaje mi się, że poradzisz sobie z tym zadaniem. Skoro NPC podszedł do Ciebie znaczy się, że spełniasz wymogi na questa. Skrypty samej gry są bardzo proste, a npc odpowiadają prawie na wszystkie pytania związane z tematem. Gra sama w sobie coraz bardziej zaskakuje, ale też ma kilka błędów. W każdym razie czekamy na jakieś kolejne updaty. To jest dobry moment, by poznać zasady gry dla naszego maga.

Przyglądałem się tak z wielkiego drzewa i zauważyłem, że zbliża się ktoś do mnie? Gdy dana osoba się zbliżyła okazało się, że jest to Np-c który da mi misje jeśli się pokazała to znaczy, że mam szansę ją zrobić. Stanowczo kiwałem głową-Witam Pana, co trzeba zrobić? Chętnie uzyskam też szczegóły i wtedy zdecyduje. Nie chce się pakować na początek kariery w żadne bagno Dodałem po czym zacząłem słuchać uważnie staruszka tak, żeby wytłumaczył mi o co chodzi i żebym mógł logicznie podejść do tematu i rozważyć wszystkie za i przeciw. Jednakże najprawdopodobniej się skusze na takową misje, expem i lootem nigdy nie można pogardzić! Szczególnie jeśli jest na to okazja, a teraz jest szansa i to bardzo, ale to bardzo kusząca. Ciekawe czy się opłaci? Jeśli zdam takowy test to zacznę szukać grupy do większych ekspansji.

2/24

Misja Normal Jiyu - 3/24

Staruszka bardzo ucieszyło Twoje zaangażowanie w sprawę oraz w Twój styl bycia. Nie będziemy się tu rozwijać w tym temacie, ale był bardzo zadowolony. W każdym razie musimy wrócić do tematu.
- No jest mały problem. Niedaleko w tym lesie, niestety trzeba udać się w głąb, a tam musisz uważać na gobliny. Jak mówiłem w lesie jest jaskinia. Tam jest kilka goblinów, więc musiałbyś co na nie poradzić. W środku jest skrzynia ze skarbem. Moim skarbem. Żadne pieniądze, ani nic. Po prostu moje rzeczy. W każdym razie nie otworzą tego, bo nie pomyśleli, żeby klucz mi zabrać też. W każdym razie podejmujesz się ? Bardzo mi zależy na tej skrzynce. Po tych słowach Twoim oczom ukazał się Twój interfejs z załączonym questem do zaakceptowania. Nazwa questa to Ukryty Skarb. Nie jest jakiś wymagający skoro początkujący może z nim wystartować, ale jednak gobliny to nie lada problem. W większej grupie są bardzo niebezpieczne. Twoja w tym broszka co z tym fantem poradzić, ale nie ma co się przejmować czasu masz na to od cholery.

Starszy pan powiedział mi co dokładnie mam zrobić, nie jest to jakieś skomplikowane, ale będę musiał się trochę namęczyć, nie po to jestem dobry z logicznego myślenia, żeby takowe gobliny mogły do mnie podejść. No cóż, zrobiłem krok do przodu i stwierdziłem, że raz się żyje trzeba czasami hardkorowo podejść do tematu i spocić się przy pracy! Podwinąłem rękawy płaszcza, po czym skierowałem się powolnym krokiem w stronę wskazaną przez Npca gdzie również wskazywał mi przejście sam quest. Gobliny nie są zbyt ogarnięte, ale jak wyjde wprost na nie to zorientują się, żeby mnie zaatakować, dlatego wykorzystam trochę otoczenie lasu i będę wychodził na większy teren którego nie widzę szybciej sprawdzają co może być np z za drzewa! To był dobry plan ponieważ samo drzewo mnie chroniło przed tym, żeby ktoś mnie spostrzegł również mogę zawsze przy takowym drzewie wszystko zobaczyć i zareagować szybko. Cały czas będąc skupionym szedłem do celu questa wypatrując wszelakich zagrożeń. Mięśnie były spięte i gotowe do działania lub biegania i rzucania czarów!

4/24

Misja Normal Jiyu - 5/24

Plan był mocny i chwilowo skuteczny, a to może dlatego, że na razie nic się na Ciebie nie czaiło. Żeby znaleźć jaskinię musiałeś się trochę namęczyć, ponieważ chwilowo nic nie było widać. Robiło się powoli ciemno, ale do zmierzchu jeszcze trochę czasu zostało. Nie wiedzieć czemu było spokojnie i cicho, lecz może to właśnie oznacza, że jest bardzo daleko. Teren był dobry, ale i zły. Dlatego, że łatwy teren do uników, ale i dla Ciebie oraz dla przeciwników. Tym będziesz się martwił później. Powinieneś się dobrze przygotować na tą wyprawę, ponieważ nie będzie ona lekka. Jiyu powoli miał już obmyślony plan zaraz się przekonamy, czy znajdzie to zastosowanie w praktyce. Chwilowo w dalszym ciągu było cicho i delikatnie świeciło słoneczko. Wiatr coraz bardziej przybierał na sile, liście drzew zaczęły hałasować coraz bardziej. Mogło to trochę przeszkadzać w nasłuchiwaniu, ale oczy dalej miałeś sprawne.

6/24

Przedzierałem się w dalsze części lokacji, aktualnie nie było zbyt niebezpiecznie! Podejrzewam, że jeszcze kawałek drogi i znajdziemy takową jaskinie, ale na razie muszę się dodatkowo skupić. Z racji na aktualnie warunki, które nie były zbyt sprzyjające naturalnemu nasłuchiwaniu się i rozglądaniu, ale dawałem z siebie wszystko. Przechodziłem do przodu i chowałem się za drzewami, żeby cały czas mieć możliwość zaatakowania przeciwnika ewentualnie, żebym zdołał przemyśleć jak takowego mogę uszkodzić mocno, żeby nie dał rady do mnie dojść nawet. Może i byłem bardzo uważny, ale to dlatego, że misje robię sam, co oznacza, że nie mogą popełnić żadnego błędu i stracić okazje, żeby zdobyć jak najwięcej doświadczenia. Tak jak to zawsze robisz w życiu Pimpek, a mianowicie powoli, do przodu i wyprzedamy o krok sytuacje, która aktualnie się przedstawia. Przygotowałem się już z racji na sporą siłę rozumu do rzucenia zaklęcia w razie "W" zrobię fajną sztuczkę o której ostatnio myślałem.

Misja Normal Jiyu - 7/24

Przedzierając się przez las, w końcu zauważyłeś z daleka jaskinie. Był faktycznie naprzeciwko Ciebie, ale był duży problem. Patrząc na lewo pojawił się patrol ośmiu goblinów. Oni Cię nie widzą i jeśli zostaniesz w tym samym miejscu to Cię nie zauważą. Może to czas pozwolić im przejść ? Czy chcesz się z nimi spróbować ? Twoim celem jest skarb ukryty w jaskini. Musisz mieć to na uwadze. W każdym razie można powiedzieć, że idą patrolem równolegle od Twojej pozycji. Tak jak było powiedziane. Nie widzą Cię i nie zobaczą. Staruszek podał prawdziwe informacje i wszystko jak do tej pory się sprawdziło. Jednakże z takim patrolem możesz sobie nie poradzić. Robiło się coraz ciemniej, ponieważ słońce zaczęło zanikać za horyzontem. W każdym razie gobliny były podejrzliwe. Zaczęły się rozglądać jakby wiedziały, że coś się dzisiaj wydarzy. Pojęcia jednak nie mają, czy coś się dzisiaj nie wydarzy.

OOC:

Wyślij mi na ukrytym swoje staty i zawsze skille które używasz.

8/24

Zbliżałem się do celu podróży, tak jak opowiadał mi staruszek mogłem zobaczyć jaskinie, to właśnie w niej powinien być ukryty skarb którym miałem się zająć i zwrócić go do staruszka w ramach misyjki. Oczywiście gdybym na nich wybiegł i rzucił jeden czar to tak naprawdę nic by się im nie stało, a ja podejrzewam zginąłbym w dwie sekundy po tym jakby się na mnie rzuciły. Wolałem nie ryzykować dodatkowo, miałem tu dobry punkt obserwacyjny i możliwość reagowania co na całe szczęście stawiało mnie w dosyć korzystnej sytuacji. Postanowiłem cały czas obserwować gobliny i pozostać jeszcze w tym samym miejscu również przypatrzeć się aktualnie sytuacji w której jestem i zweryfikować czy jest jakaś szansa na dostanie się do środka tej jaskini. Musiałem to zrobić szybko i nie zwracać przy tym na siebie uwagi. Taka trochę cicha misja maga brzmi to trochę komicznie. Jednakże miałem wybór naparzanka na której zginę lub poczekanie i obserwacja, dodatkowo ściemniało się co dawało mi jeszcze lepszą okazję do zbliżenia się do jaskini. Co wy głupie gobliny planujecie robić? Ruszacie na patrol czy będziecie tu tak stały i obserwowały?

Misja Normal Jiyu - 9/24

Dużo knucia, dużo myślenia, ściemniało się coraz bardziej, a gobliny w grupie były bardzo niebezpieczne. W każdym razie wystarczyło teraz przeczekać, jeśli nie miałeś zamiaru je atakować. Patrol goblinów, w końcu przeleciał, a Ty po cichutku próbowałeś się przedrzeć zza ich plecami. Podleciałeś pod jaskinie i spojrzałeś na oddalające się od Ciebie gobliny.  Na niebie od jakiegoś czasu również jest księżyc, więc na egipskie ciemności nie ma co liczyć. Świecił Tobie na korzyść, ponieważ rozświetlił on Tobie wejście do jaskini. Wiedziałeś tylko, że przez najbliższe dwadzieścia metrów jaskini nic nie ma. Dalej już była tylko delikatna ciemność. Na tyle delikatna, iż stąd nie widzisz co tam jest, ale jak podejdziesz bliżej zauważysz co będzie w środku. Cholera wie jakie niebezpieczeństwo może się tam pojawić. Swoją drogą jest tutaj dobry spot do expienia, ale nie samemu. Można by było kiedyś tu wrócić z ekipą i porządnie poexpić na goblinach. Jaskinia była nie za duża. Pięć metrów wysokości i 7 szerokości. W środku natomiast już było wszystko szersze i wyższe, ale tego jeszcze za bardzo nie widzisz. Pozostało już tylko wyeksplorować jaskinię.

Dużo knucia, ale było warto, zrobimy tutaj mały kiting, a mianowicie wstępnie będę chciał unikać walki o tyle ile się da, szczególnie z tym patrolem 8 goblinów z racji na to, że aktualnie są wstanie mnie złan szotować, ale możemy jeszcze fajnie wybrnąć z tej sytuacji. Robiło się już ciemno i wtedy zauwazyłem swoją okazję, udało się podejść do jaskini! No cóż to już trochę lepiej patrolu aktualnie nie ma, nie jest również zbyt ciemno, ale samo wejście do takowej jaskini nie jest mega rozsądnym podejściem do życia. No nic ostatnia część questa, mam nadzieje ta najmniej ryzykowna to zabranie skarbu, być może te gobliny to tylko początek, a może po prostu był to pokazł siły takiej "nie wchodzić do tej jaskini bo zabijemy!" Muszę się przekonać jednakże sam. Powoli, uważając na każdy stawiany krok, żeby nie robić hałasu skierowałem się do środka jaskini starając się obserwować czy nic się nie porusza lub nie ide aktualnie centralnie na grupkę wrogów! Możliwe, że byłem zbyt ostrożny, ale wolałem, żeby moje oczy powoli przyzwyczaiły się do ciemności oraz wolałem nie wpaść w jakąś zasadzke. Oraz najważniejsze to upolować skarb dzięki któremu oddam misyjke.

10/24

Misja Normal Jiyu - 11/24

Idąc dalej jaskinią, w końcu zauważasz w tych delikatnych ciemnościach goblina, który bawi się skarbem. Prawdopodobnie odłączył się od gruby, bo chciał ten skarb mieć na własność, lecz nie potrafi opanować i złamać zamka. Jednakże nie jest na tyle głupi, żeby ładować swoją pałką w skrzynię. SI mobów jest na tyle rozwinięte, iż nie zachowują się jak bezmyślne zwierzęta. Jak widać potrafią myśleć, ale jak wpadają w furię też potrafią przyłożyć. To był Twój czas. Musiałeś przemyśleć teraz jak go tu jak najszybciej zabić. Trzeba pamiętać, że gobliny mogą summonować swoich kumpli, więc jeśli go nie rozwalisz dostatecznie szybko będziesz musiał się borykać z większą liczbą przeciwników, a to już może być dla Ciebie nie lada wyzwanie praktycznie nie do wykonania. W każdym razie dookoła goblina było jasne przez to nie miał prawda Cię zobaczyć w tych delikatnych ciemnościach. W okół niego były wbite w ziemię cztery pochodnie oraz rozpalone ognisko. Jedną pochodnię trzymał dodatkowo w ręku, żeby widzieć skrzynie. Próbował obmyślić plan otwarcia skrzynki, lecz niestety nie miał pojęcia jak to zrobić. To jest szansa. Twoja szansa do ataku.

OOC:
Na onlyto wyślij mi swoje staty, bo nie zrobiłeś tego w poprzednim poście.

12/24

Gdy przechodziłem w głąb jaskini zobaczyłem tego brzydala, goblin z pałką próbował podkraść skrzynie ze skarbem. No cóż byłem idealnie w pozycji do ustrzelenia go swoimi zaklęciami, dlatego też musiałem to zrobić jako, że odległość była idealna. Szczególnie, że goblin było odwrócony i mnie nie widział dodatkowo miałem pierwszy możliwość zaatakowania przeciwnika.  Skupiłem się bardzo na tym co teraz muszę zrobić i przymierzyłem pierwszym zaklęciem, po którym natychmiastowo strzeliłem kolejne! Natychmiastowo przybrałem pozycję dzięki której mogę przycelować następnymi zaklęciami tak, żeby wreszcie zdjąć tego goblina, ale cóż muszę też zachować odpowiednią odległość, żeby w razie czego kontrolować  pozycję w jakiej jestem, naparzać do tego pieprzonego goblina zaklęciami jak na razie to powinien być początkowy plan, którego muszę się trzymać, chociaż mogę też użyć leczenia w kwestii ratowania sobie tyłka.

Spoiler:

Misja Normal Jiyu - 13/24

No cóż. Przyjąłeś postawę do wystrzelenia dwóch zaklęć jedno po drugim. Pierwszy spell poleciał i trafił goblina ten zaś uderzył i padł na glebę. Szykowałeś dla niego drugi i wystrzeliłeś drugiego po nim. Oberwał, ale tym razem szarżował na Ciebie. W chwilę pojawił się koło Ciebie zużywając resztkę sił na ataki. Porządnie Ci przypieprzył, ale na szczęścia to gra, więc bólu takiego za bardzo nie czułeś. Widziałeś tylko, jak się zaczął cieszyć na Twój widok. Chyba dawno nie walczył i miał okazję teraz. Jak się okazuje po jego sile nie jest to byle jaki goblin, ale chyba herszt tamtej bandy. Czuł się na tyle pewnie, że nie zamierzał uciekać. Po przywaleniu Tobie 2x zakończyła się pierwsza tura walki.

[onlyto=Kaiden]
Goblin: 450 - 142 = 308[/onlyto]
[onlyto=Pimpek] Obrażenia Jiyu: 1000 - 100x2 = 800[/onlyto]

14/24

No cóż akcja nie wyszła tak jak chciałem, ale wiedziałem, że jest jeszcze możliwość skorzystania z systemu uciekatiso, a mianowicie  rzucam zaklęcia i uciekam od zagrożenia jak najdalej, żeby ponownie rzucić zaklęcia i cały czas osłabiać mobka, ale cały czas utrzymywać agrro i wreszcie dobić sukinsyna. Plan brzmiał dosyć prosto, dlatego przeznaczyłem czynności na ucieczkę od goblina, podczas której ponownie strzelam w skurwola dwa zaklęcia Żryj to sukinsynu dodałem świadomy tego, że właśnie krzycze do mobka w grze, ale emocje sięgały zenitu z racji na to, ze aktualnie walczyłem o swoje być lub nie być, o przetrwanie tej misji zniszczenie tego ultra goblina, który uderzył mnie dosyć mocno, muszę go zniszczyć i zaprać skrzynie.  Łudziłem się, że będzie to proste zadanie, ale w sumie nie mogę teraz sobie pozwolić na to, żeby pierwszy goblin z którym walczę mnie odwalił. W sumie nie jest to zbyt dobra wiadomość na dalsze solo przygody. Szybko muszę sobie znaleźć jakiś team z którym będę takie gobliny rozwalał w sekundę! Jednakże trzeba troche uspokoić swoije myśli i zająć się taktyką czyli uciekaniem po jaskini przed goblinem i rzucaniem w niego zaklęć.

Spoiler:

Misja Normal Jiyu - 15/24

Walka się zaczęła na całego, zacząłeś uciekać przed goblinem co było dobrym pomysłem, ponieważ on straci kilka pkt akcji oraz ucieknie mu jeden atak ponownie. Miałeś wrażenie, że kaitowanie przeciwnika Ci pomoże i plan był w sumie dobry. Goblin ponownie używa szarży na Ciebie tracąc przy tym pkt akcji i następuje kolejna wymiana ognia. Spell Jiyu, atak goblina i ponownie spell Jiyu i atak goblina. Można by powiedzieć, że to się powoli zmienia na walkę kogutów. Jednakże wszystko na razie szło po Twojej myśli za chwilę mogło się to mocno zmienić. Musisz na siebie w dalszym ciągu uważać i nie uciekać za daleko w tył, ponieważ możesz na siebie ściągnąć uwagę poprzedniego patrolu co raczej nie jest Ci na rękę. Walka trwa. Goblin jest już na tyle mocno osłabiony, że następna tura powinna być decydująca.

[onlyto=Kaiden]
Obrażenia dla Jiyu: Pałka 103x2
Goblin HP: 308 - 162 = 146

[/onlyto]

[onlyto=Pimpek]Jiyu HP: 800 - 206 = 694[/onlyto]

16/24

Cały czas uciekałem przed tym gobliniakiem, kierowałem się trochę w złym kierunku, ale goblin cały czas z łapanym agrro leciał za mną. Jednakże powoli zbliżałem się w okolice, które patrolowały gobliny mianowicie te osiem goblinów. Nie chciałbym, żeby złapały mnie w aggro i zabiły dlatego po łuku zmieniłem trajektorie swojego biegu sprintując jak najbardziej w drugą stronę oraz rzucając ponownie dwa zaklęcia w stronę tego pieprzonego goblina. Uważałem na licznik swojego HP, kolejne dwa uderzenia spowodują, że będę musiał się zacząć leczyć, nie jest to jakieś problematyczne dla mnie, ponieważ dosyć szybko poradzę sobie z odzyskaniem tego HP, jednakże aktualnie muszę się też skupić na swojej manie. Oraz o tym, żeby bronić się  bardziej przy atakach od tego zawszonego goblina. Ewentualnie zareagować tak szybko, żeby do mnie nie dobiegł, jednakże z tego są nikłe szanse, ponieważ ten goblin jest bardzo szybki! Podejrzewam, że jeśli robiłbym tą misje z jakimś kompanem to już dawno rozbilibyśmy tego goblina i zabrali skarb, a tak to muszę się obawiać o swoje życie i męczyć. Pamiętam o tym, żeby przybrać pozycje obronną w razie gdybym miał dostać na ryj kolejne cepy od gobliniastego.

Spoiler:

Misja Normal Jiyu - 17/24

Uciekanie, obrona, atak. Wszystko było pięknie zsynchronizowane. Wszystko wyszło dobrze. Na tyle dobrze, że tylko już mogłeś widzieć umierającego goblina. W każdym razie, jeśli chodzi o jaskinię to było na tyle. Skrzynka była już bez ochroniarzy. Na szczęście to nie była wielka skrzynia, tylko można powiedzieć dużej wielkości szkatułka. Jeśli chodzi o patrol nic nie słyszeli i nic nie widzieli. Byli za daleko. Teraz jak pokonałeś jednego goblina możesz wyobrazić sobie co by było, gdybyś musiał walczyć z całym patrolem. Aż Ci się w porach coś zbierało jak o tym pomyślałeś, przecież w końcu śmierć tutaj to śmierć również w rzeczywistości. W dalszej części misji musisz bardzo na siebie uważać. Raczej nie dasz rady dłużej walczyć szczególnie z wyżej wymienionymi goblinami. Twoja wola co zrobisz dalej. Ale cel jest jasny. Pytanie, czy dalej chcesz wykonać questa, czy zrezygnujesz ?