Opis: wioska Somano

Wieś Somano słynie z połowu ryb. To tutaj na haczyki wędek wskakują najdorodniejsze karasie, płotki i karpie. Miejscowość otoczona jest dwumetrowym parkanem z wieżami strażniczymi rozmieszczonymi co jakieś dwadzieścia metrów. Sama brama udostępniająca atrakcje wioski przyjezdnym jest masywna i wytrzymała. Przed nią stoi dwóch strażników. Chłopów wziętych prosto z pola wyposażonych w kosy postawione na sztorc i kolczugi.
Po przekroczeniu bramy można zobaczyć domy, wiejskie chaty pokryte strzechą, wybudowane wzdłuż błotnistej drogi prowadzącej do równie błotnistego placu. Na jego środku stoi studnia chroniona drewnianym daszkiem. Naokoło areału rozstawione są chaty. Niektóre z nich mają różnorodne szyldy: „Usługi kowalskie u Bernarda”, „Częste mycie przedłuża życie — jedyna łaźnia w Somano!”, „Pod Karmazynowym Niedźwiedziem”...
Panuje tutaj największy ruch w całej wsi. Podążając kolejną uliczką, bardzo podobną do poprzedniej można dotrzeć do portu. Cumują tutaj zarówno małe łódki lokalnych rybaków zarabiających na życie, jak i wielkie galeony bogacących się na połowach ryb. Słychać krzyki, rozkazy, pytania. Port tętni życiem.
Osadę, od wschodniej strony oblega Wielkie Morze, a od północy, południa i zachodu pola. Pola, na których sztucznie stworzone dzieci wesoło ganiają za motylami, a wojownicy ćwiczą szermierkę. Mimo małych rozmiarów we wsi dzieje się sporo.